poniedziałek, 25 listopada 2013

Rossmannowe szaleństwo!

Inaczej tego nazwać nie można... Robią promocję -40% na kilka dni, na produkty do makijażu, a te 'babska' (wybaczcie określenie) pchają się, bo puder, który normalnie kupią za 20, teraz dostały za niecałe 12zł. Nie ukrywam, że takie przeceny strasznie zachęcają i bardzo ochoczo wybrałyśmy się z mamusią po małe co nie co. Czasu zbyt wiele nie miałyśmy, więc kupiłam tylko podstawy (oczywiście do produktów Maybelline podchodziłam trzy razy, bo nie mogłam się dopchać) .

Moje zakupy składały się z podkładu, tuszu do rzęs i pudru - poszalałam! Wyglądało to mniej więcej tak, jak projekt 'Denko' i produkty zastępcze. Take a look:




Rimmel puder Match perfection 8.5g (już kiedyś się u mnie sprawdzał) - zastępuje Stay Matte, który wcale nie matuje i trzeba go co 5 minut poprawiać..


Maybelline tusz do rzęs Volum' express (wodoodporny, wydłużający i pogrubiający - zobaczymy co z niego będzie) w zastępstwie za Astorowy Play It Big (który sklejał rzęsy)

I to są moje skromności, produkty z lewej to nowości, z prawej - starocie. 
A wy, zapewne też obkupiłyście się w Rossmanach :) Pochwalcie się, o ile jeszcze to się nie pojawiło na waszych blogach, co tam ciekawego macie!

Lovki!

P.S. Czy ktoś wie, gdzie można kupić tanie, a dobre PĘDZLE do makijażu? Głównie do pudru, bronzera, różu i podkładu. Dajcie znać!

P.S.2. Co sądzicie o aktualnym wyglądzie bloga? Prosty, ale bardzo różowawy. Czy przeszkadza to wam, czy razi w oczy? Czy jest w miarę estetyczny i przyjemny?