niedziela, 5 stycznia 2014

Pędzle do makijażu Elite

Hej mordki!

Dzisiaj recenzja pędzli od Elite, a mianowicie pędzla do pudru oraz do różu/brązu. 
Piszę o tym, bo poprosiła mnie jedna z obserwatorek i uznałam to za dobry pomysł.
Dlaczego? Bo nie każdego stać na pędzle od MAC czy HAKURO, a warto pokazać coś, co mogłoby być odpowiednikiem.
Tymi pędzlami powinny być zachwycone zwłaszcza osoby początkujące, takie jak ja. Do tej pory używałam tylko gąbek dołączonych do produktu lub małych pędzelków przypominających te do farbek akwarelowych :) Nabył je mój ŚM w Rossmanie (widziałam je tam na 100%!)

Dołączam ich zdjęcia i leeeecimy :

Tak sie prezentują (od lewej) : pędzel do pudru  oraz do różu/bronzera.
A teraz po kolei, osobna recenzja:

Nie miałam nigdy żadnego pędzla do różu, więc nie mam odniesienia, czy porównania. Uważam jednak, że dobrze rozprowadza produkt na skórze, nie osypuje go i nie oprusza. 
Pędzel ten jest bardzo mięciutki w dotyku i jest delikatny dla skóry. Nie zauważyłam u niego wypadającego włosia, a odkąd go używam (dość krótko) prany był kilka razy. 

Podobnie jak z pędzlem powyżej - nigdy nie używałam pędzli do nakładania pudru. I również, dobrze rozprowadza produkt i nie osypuje go. 
Włosie jest miękkie, prany był również wielokrotnie, ale tutaj pojedyncze włoski wypadły mi co najmniej 4 razy. Może to felerny model, a może one takie już są i prędzej czy później się rozlatują. Pożyjemy, zobaczymy.

Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona z aplikacji tymi pędzlami i jako, że kosztują niewiele, to można sobie pozwalać nawet na częstą ich wymianę. :)



***

A teraz trochę muzyki, bo dawno nic nie wrzucałam, a przecież codziennie ładuję sporą jej dawkę :)
Łapcie!



A tymi dwiema dziewczynkami zainteresowała się sama Beyonce! Cudne głosy :)


To tyle na dziś, trzymajcie się ciepło, a ja wracam do pracy nad maturą ustną z języka polskiego. Ehh tyle roboty... :(
Buźka!

24 komentarze:

  1. Ja mam zestaw pędzli Mario Luigi. Kupiłam je prawie rok temu i do tej pory ze mną wytrzymały :) A za zestaw dałam może 50 - 60 zł? A pędzli jest chyba z 10 - 14? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. najważniejsze, że jesteś zadowolona i pędzla dobrze się sprawują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że jesteś zadowolona i się sprawdzają:)
    U mnie do bronzera kupiłam pędzelek z H&M :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tych pędzli. Mam swój zestaw kupiony już jakiś czas temu i póki co mi służy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam ich wczesniej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. akurat z elite nie miałam, ale dobre pędzle to podstawa w naszej kosmetyczce

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna alternatywa dla znanych wszystkim pędzli, których marki wymieniłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie widzialam ich jeszcze nigdzie chyba:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam ecotools i nie sa drogie a spisuja sie swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo właśnie o nich też słyszałam, że tanie, a dobre :)

      Usuń
  10. Nie miałam jeszcze pędzli z tej firmy ale fajnie,że jesteś z nich zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne pędzelki xd

    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. ja mam 14 lat więc jeszcze się nie maluję zwłaszcza, że mam długie rzęsy i nie przechwalając się nie jestem wcale taka brzydka :) wiadomo już niedługo zacznę i dzięki takim blogom jak ten wiem co wybierać a czego się wystrzegać :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. kochana, ja zaczynałam na takich pędzlach chińskich ;P tragedia jak sobie przypomnę :) teraz mam ecotools i tuscan hill i jestem zadowolona :) w7 również mam jeden i nie jest zły, szkoda mi wydawać kupe kasy na MAC'a, ale może kiedyś :) musze kupić pędzle do cieni do powiek i planuję zakup Hakuro, ale zobaczymy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. i to jest najgorsze ;x rozleniwić się na całego ,a potem nie móc się przełamać i zmobilizować ;x

    OdpowiedzUsuń
  15. powoli muszę wymieniać swoje pędzle, a te są całkiem całkiem:) pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  16. dzięki za info, ale podlinkowałaś do bloga a nie bezpośrednio do posta. Daj mi znać, jak zmienisz:)

    OdpowiedzUsuń
  17. matura nie zając : ) a co do pędzli - ja jestem wierna hakuro! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. yeaaa dzięki za nowe nutki :D
    ja lubię pędzelek hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nigdy nie miałam pędzli Hakuro- ogólnie mam w domu bardzo mało pędzli :P

    OdpowiedzUsuń
  20. też póki co nie inwestowałam w drogie pędzle :) wystarczy tylko dobrze poszukać i można znaleźć perełki w średniej cenie :) zresztą nawet jesli się je dokładnie oczyszcza to jednak jakieś mikroby w nich zawsze żyją ;) więc co jakiś czas zakupic nowe a to zawsze wyjdzie z korzyścią dla naszej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  21. kochana wszystkei pkt masz podliczone nic sie nie martw;)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkim odwiedzającym dziękuję za każdą opinię wyrażoną na tematy poruszane na blogu :)
Nie reklamujcie się, zawsze staram się chociaż zajrzeć do komentujących :)
Pozdrawiam, Klaudia ♥